W dniach 28 stycznia - 01 lutego 2011 roku w siedzibie Stowarzyszenia POLARIS - OPP w Sopotni Wielkiej odbył się zjazd obserwacyjny będący podsumowaniem minionej dekady działań naszej organizacji. Termin ten wyznacza bowiem równo 10 lat od pamiętnego zjazdu pt. ASTROFERIE 2001, kiedy to do Sopotni Wielkiej zawitali przeróżni goście, obserwatorzy nieba oraz słuchacze astronomicznej audycji "Gwiaździarnia Pana Jana" emitowanej od lat w Radiu Katowice. Było to pierwsze tak obszerne spotkanie miłośników astronomii i działaczy ówczesnego, Beskidzkiego Klubu Astronomicznego POLARIS, stanowiące za przełom w działalności naszej organizacji na następne lata. Na pamiątkę tych wydarzeń spotkaliśmy się ponownie na wspólnych obserwacjach i działaniach w Sopotni Wielkiej, tak jak to miało miejsce 10 lat temu...

 

 

 

Pierwsze spotkanie koordynatorów POLARIS-OPP w 2011 roku upłynęło głównie pod znakiem obserwacji, astrofotografii i zimowych szaleństw. Na pierwszym miejscu były oczywiście obserwacje nieba, a w szczególności sesje teleskopowe, podczas których z dużym powodzeniem podejmowane były próby odszukania obiektów odnotowanych w Dziennikach Obserwacyjnych podczas ferii 2001. Zarówno 8 i 10-calowe reflektory rozstawialiśmy na Miejscu Obserwacyjnym nr 1 praktycznie każdej nocy, bowiem tak wspaniałej pogody i przejrzystego nieba nie było już od miesięcy.  Zaowocowało to szeroką listą zaobserwowanych obiektów z katalogu Messiera i NGC wśród których znalazły się:

 

Ori - M42, M43.
Tau - M1, M45.
Gem - M35, NGC2371-2 "Cukierek", NGC2158, NGC2392 "Eskimos".
Tri - M33.
Aur - M36, M37, M38, NGC1664.
Per - M 34, NGC869 i 884 ( chi i ha), NGC1545, NGC1528, NGC1513.
Cnc - M67, M44.
Hya - M48, M68, NGC3242 "Duch Jowisza".
Vir - M49, M104.
CVn - M3, M51.
Com - M64, M98, M99, M100, M53.
UMa - M81 i 82, M97, M108, M109, NGC 3184.
Cam - NGC2403, NGC1501, NGC1502.
Leo - M95, M96, M105, M65, M66, NGC 3384, NGC3389, NGC2903, NGC3521, NGC3628.
Mon - NGC2264 "Choinka", NGC 2237.
Her - M13, M92.
Crv - NGC4361, NGC4038-39 "Czułki".
Lyr - M57.
Dra - NGC6543 "Kocie Oko".

 

 

Nie zabrakło także akcentów planetarnych, do których w szczególności można zaliczyć wyśmienity obraz planety Saturn z pierścieniami czy wieczorny widok Jowisza. Końcówkę obserwacji nocnej podsumowywał jeszcze wąski sierp Księżyca w towarzystwie Wenus, jednak z powodu bardzo późnego wschodu i górzystego horyzontu w Sopotni Wielkiej, nie zawsze udawało się na niego doczekać...

Z obserwacji tych pozostał również obszerny zapis raportów dyktowanych w postaci CSO2. Podobnie jak 10 lat temu zaobserwowano przykładowo obiekt NGC 2392 "Eskimos", który tak samo został odnotowany w nagraniu audio. Fragment tegorocznego raportu z odnotowanym faktem zaobserwowania "Choinki"... można posłuchać w pliku poniżej:

 

 

   

Ciekawym urozmaiceniem sesji z piątku na sobotę (28/29.01.2011r.), było słuchowisko radiowe na 102.2, czyli powrót do korzeni cotygodniowych audycji astronomicznych prowadzonych przez radiowego astronoma i członka honorowego Stowarzyszenia POLARIS - OPP - Jana Desselbergera w rozgłośni Radia Katowice. Tym razem jednak obserwatorzy na bieżąco mieli okazję sprawdzać słowa "radiowego astronoma", gdyż audycji słuchano pod gołym niebem pełnym gwiazd. Na wzór minionej dekady uczestnicy spotkania w Sopotni dodzwonili się również do studia z prawidłową odpowiedzią na zagadkę, która tym razem dotyczyła Jana Heweliusza:
 
"Który gwiazdozbiór wprowadzony na niebo przez Jana Heweliusza znajduje się na półkuli południowej?"
Odpowiedź: Tarcza Sobieskiego lub częściowo Sekstant.
 

 

Oprócz obserwacji nieba podczas tegorocznych ferii nie zabrakło także czasu na inne punkty programu, jak chociażby przegląd zdjęć z ASTROFERII 2001 i obserwacji nr 428 w wersji multimedialnej. Wykorzystano do tego zaplecze techniczne modułu YSS, które na co dzień służy za miejsce spotkań i warsztatów dla młodzieży. 

 

 

W przedostatni dniu zimowego zjazdu 2011 praktycznie cały wieczór upłynął pod znakiem śnieżnego szaleństwa. Tradycyjnie na pobliskiej drodze bito rekordy w prędkości zjazdu na sankach, które z racji lodowej pokrywy zalegającej na ulicy, niosły uczestników wyśmienicie. Nie straszny był nawet 12 stopniowy mróz przy prędkości zjazdu sięgającej 60km/h. i gdyby tylko nie te powikłania zdrowotne niektórych z uczestników, z pewnością zjazd można zaliczyć do udanych.

 

I na koniec karty historii, czyli fotograficzne wspomnienia ze zjazdu podczas ASTROFERII 2001.

 

 

Zobacz także:

Jesienny zjazd Listopadówka 2010.

Majówka 2010 - sprawozdanie