W dniach od 29 grudnia 2010 do 03.01.2011 roku odbył się zimowy zjazd pn. "Sylwester z gwiazdami" organizowany w ramach serii dorocznych spotkań i zjazdów Stowarzyszenia POLARIS - OPP. Tematem przewodnim były obserwacje i pokazy nieba, wspólna zabawa noworoczna zarówno pod prawdziwym jak i rzutowanym nieboskłonem oraz szereg humorystycznych i tematycznych atrakcji na pokładzie imitacji modułu stacji kosmicznej ISS. Oto szczegóły jak bawiła się kosmiczna menażeria w Sopotni Wielkiej...

 

 

 
 
Zjazd rozpoczął się już w czwartkowy wieczór od białego szaleństwa na sankach, jako że aura w tym roku wywiązała się z kalendarzowych obietnic witając uczestników śnieżną scenerią Beskidów i niewielkim mrozem. Gdy tylko zgasły latarnie uliczne o północy, można było podziwiać piękno zimowego firmamentu co pozwoliło na przeprowadzenie na M/O-3 sesji pokazowej za pomocą lasera jak i późniejszej obserwacji teleskopowej. Na celownik "Synt" wzięto takie obiekty jak M45 w Byku, Wielka Mgławica w Orionie, kilka gromad kulistych czy gwiazdy podwójne. Na więcej nie pozwoliły już gęstniejące cirrusy i coraz silniejszy wiatr powodujący zamiecie śnieżne.
 
 
 
Sylwestrowy piątek w godzinach dopołudniowych upłynął pod znakiem szerokich przygotowań i zjazdu gości "z przeróżnych części galaktyki". Zgodnie z humorystycznym motywem przewodnim o kosmicznych strojach, na pokład Youth Space Station zlądowali rycerze Jedi, gwiaździste księżniczki, ziemianie oraz kilka indywidualnych postaci jak Iron-Man, zielony ufoludek wychodzący z brzucha jednego z gości oraz  kamuflujący się prawie do samego końca imprezy Kapitan Bomba! Tak barwną klientelę obywateli wszechświata przywitała trzyosobowa załoga YSS w niebieskich uniformach POLARIS-OPP i czapeczkach NASA, w skład której wchodzili wolontariusze - koordynatorzy z naszej organizacji. 
 
 
Zabawę sylwestrową zainicjowano symbolicznym odliczaniem na stacji YSS i wirtualnym wylotem na orbitę okołoziemską gdzie rozbrzmiała kosmiczna muzyka wraz z efektami świetlnymi i z generatorem dymu. Okrągły stół w sali konferencyjnej POLARIS-OPP zamienił się na ten czas w orbitujący catering z wielkim modelem Księżyca pośrodku, a dozę wiedzy z zakresu astronomii i ochrony ciemnego nieba  zapewniły krótkie motywy wyświetlane nad i za pomocą makiety Sopotni Wielkiej 2050, która w tym dniu pełniła funkcję bezalkoholowego drink-baru. Podane były takie napoje jak Zachód Słońca, Ciemne Niebo czy Poranna mgła w odpowiedniej oprawie muzycznej i z różnorodnym podświetleniem makiety.

 
Jednocześnie, program warsztatowy tego nietypowego zjazdu zimowego obfitował również w przeróżne konkurencje i energizery ruchowe, jak chociażby wybory najciekawszego przebrania sylwestrowego, zespołowa budowa lądowników marsjańskich dla jaja-astronauty, próba sił w podnoszeniu kilkugramowych  meteorytów, ćwiczenia na celność w strzelaniu do UFO, czy cieszący się największych zainteresowaniem energizer pt. "Stan nieważkości". Na to czekała nie tylko liczna publika "ufoludków", ale i regionalna prasa wykonując szereg zdjęć na pokładzie stacji YSS. Efekty tego warsztatu można było podziwiać nie tylko na projektorze multimedialnym w ramach pokazów na drugi dzień, ale i w poniedziałkowym wydaniu Gazety Wyborczej dla Podbeskidzia.
 

 

Noworoczny pokaz laserowy przy zgaszonych latarniach ulicznych i symboliczne odpalenie fajerwerków, skupiło uczestników o północy na Miejscu Obserwacyjnym nr 1, tuż obok siedziby POLARIS-OPP. Pierwsze minuty jedenastego roku w drugim tysiącleciu, przywitano lampką szampana i z życzeniami jak najlepszej pogody, zarówno ducha jak i na obserwacje.
 
 
Dalsza część programu przeniosła się do wnętrza modułu YSS gdzie wykonano szereg zdjęć podczas tzw. tańca z laserowymi szablami przy specyficznej muzyce arabskiej, na dowód tego, że mile widziana jest wielokulturowość na stacji YSS.

 

 

 
 
Zabawa przeplatana różnymi atrakcjami potrwała aż do samych godzin porannych, gdy na niebie pojawia się dobrze znana Jutrzenka, czyli planeta Wenus. Niestety po tak wyczerpującym sylwestrze mało kto dotrwał do jej obserwacji, choć już o godz. 9:30 rano większość uczestników udała się na narty do położonego nieopodal Sopotni Wielkiej Korbielowa. Inni korzystając z przychylnej pogody wybrali się na zimowe spacery czy też zwiedzanie skutego lodem wodospadu. 
 
 


Sobotni wieczór 1 stycznia Nowego Roku był swoistego rodzaju poprawką, podsumowaniem i uzupełnieniem tego, co nie zdążyliśmy zrealizować podczas sylwestrowej zabawy. Uczestnicy zaproszeni zostali na pełnometrażowy seans o ochronie ciemnego nieba, skosztowali ostatniego drinka z motywem porannym, a także rozweselili się po raz kolejny oglądając galerię sylwestrowych zdjęć z ich udziałem. W tym samym czasie rozstrzygnięty został konkurs w kilku kategoriach jak strój, najdłuższe utrzymanie meteorytu w dłoni, lądowanie na Marsie, a także konkurencja strzelecka, w której najlepszy okazał się przysłowiowy Kapitan Bomba. Nagrodami były pakiety sponsorskie, globusy nieba, zaproszenia na wakacyjne weekendy POLARIS-OPP, małe okazy meteorytów i medal w postaci monety z wizerunkiem makiety Sopotni Wielkiej 2050. 

 

 

 
Na koniec zjazdu największa grupa uczestników wpisała się do Dziennika Pokładowego YSS dziękując za wyjątkowo, kosmicznie i komicznie spędzony czas sylwestrowy, po czym nadszedł czas powrotu do domów.  Kolejna taka okazja na spęd "ufoludków" być może już za rok!
 
 
Szczęśliwego, Nowego Roku 2011!